Skip to main content

Web Content Display Web Content Display

Skip banner

Nested Portlets Nested Portlets

Web Content Display Web Content Display

Nowy szef jednostki wywiadowczej UE

Artur Gruszczak

Komentarz nr 2 (11) / 2016

16 lutego 2016 r.

 

52. Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa zgromadziła w dniach 12-14 lutego 2016 r. czołowych polityków i ekspertów z całego świata dzielących się swymi obawami i wyrażających rozmaite poglądy o stanie współczesnego bezpieczeństwa międzynarodowego. Jednym z uczestników konferencji był Gerhard Conrad, nowy dyrektor Centrum Analizy Wywiadowczej i Sytuacyjnej UE (IntCen). Wziął udział w dyskusji panelowej "Daeshing" Terror and Safeguarding Liberties w gronie szefów służb wywiadowczych z USA,  Wielkiej Brytanii i Holandii (pełniącego jednocześnie funkcję przewodniczącego uninej Grupy Kontrterrorystycznej - CTG). Zaproszenie Conrada można odczytać jako wyróżnienie, gdyż jego poprzednik na stanowisku szefa IntCenu, Ilkka Salmi, w ciągu pięciu lat pełnienia urzędu nie otrzymał takiego zaproszenia. Conrad w trakcie dyskusji w Monachium wykazał się szczegółową wiedzą o sytuacji na Bliskim Wschodzie i funkcjonowaniu Państwa Islamskiego. W niewielkim stopniu odniósł się natomiast do organu, który reprezentował, nie wymieniając nawet w czasie dyskusji jego nazwy. Nie oznacza to marginalizacji unijnego centrum wywiadowczego, niemniej może świadczyć o istotnych zmianach w funkcjonowaniu wspólnoty wywiadowczej w Unii Europejskiej.

 

Rozwój współpracy wywiadowczej w UE

 

Unia Europejska od połowy lat 90. XX wieku starała się rozwijać zdolności wywiadowcze, początkowo w kontekście europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony, a następnie polityki bezpieczeństwa wewnętrznego i ochrony granic zewnętrznych UE. W tym celu w 1995 r. powołano, jeszcze w ramach Unii Zachodnioeuropejskiej, pierwszą komórkę analityczno-wywiadowczą – Centrum Sytuacyjne (SitCen). Po przejęciu zadań bezpieczeństwa i obrony przez Unię Europejską, Centrum od 2001 r. stało się jednostką podległą Radzie UE a po reformie traktatowej na podstawie traktatu z Lizbony zostało przekształcone w Centrum Analizy Wywiadowczej UE.

W polizbońskich ramach prawno-instytucjonalnych i organizacyjnych, Centrum dążyło do zwiększenia zdolności analitycznych, przyczyniających się do skuteczniejszego działania podmiotów zaangażowanych w misje UE i operacje w ramach wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony (WPBiO) UE. Ówczesny dyrektor IntCenu, Ilkka Salmi, stwierdził: "naszym zadaniem nie jest już przygotowywanie średnio- i długoterminowych ostrzeżeń lub ocen - teraz musimy terminowo dostarczać informacji właściwym ludziom do celów operacyjnych i dyplomatycznych".

Główne produkty wywiadowcze IntCenu obejmują oceny sytuacyjne i analizy ryzyka oparte na wszelkich dostępnych źródłach informacji i aktualizowane co sześć miesięcy. Ponadto IntCen przygotowuje specjalne raporty i briefingi zawierające szczegółowy opis ważnych dla bezpieczeństwa UE wydarzeń i ich pogłębioną analizę na podstawie dostępnych informacji i danych wywiadowczych. Analityczne produkty IntCenu zależą głównie od wkładu ze strony służb wywiadowczych i organów bezpieczeństwa państw członkowskich UE. Oczekuje się od nich dostarczania Centrum wymaganych informacji lub innego rodzaju wkładu analitycznego, z wyjątkiem nieprzetworzonych, „surowych" danych wywiadowczych oraz informacji operacyjnych. IntCen ma również dostęp do wybranych informacji zawartych w depeszach dyplomatycznych państw członkowskich oraz zdjęć satelitarnych i danych obrazowych z Centrum Satelitarnego UE (SatCen). Te informacje są w dużym zakresie uzupełniane analizą danych ze źródeł otwartych.

Wracając do oznak zmian w funkcjonowaniu IntCenu, należy dostrzec kilka ich aspektów:

1)      sprawy formalno-organizacyjne;

2)      kwestie personalne;

3)      sprawy polityczne.

 

Sprawy organizacyjne

 

Zmiany formalno-organizacyjne są następstwem ruchów personalnych w UE: nowego składu Komisji Europejskiej (pod przewodnictwem Jacquesa Santera), a przede wszystkim nominacji nowego Wysokiego Przedstawiciela ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, którym została Frederica Mogherini. Wysoki Przedstawiciel „ma w szafie kilka kapeluszy": jest wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej, a także stoi na czele Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ). Ta ostatnia funkcja jest o tyle istotna, że Centrum Analizy Wywiadowczej UE wchodzi w skład Służby Działań Zewnętrznych.

W lipcu 2015 r. nastąpiła reorganizacja ESDZ, która dotknęła również IntCen. Jeżeli do tego czasu dyrektor centrum wywiadowczego bezpośrednio podlegał Wysokiemu Przedstawicielowi, to w nowej strukturze jego bezpośrednim zwierzchnikiem stał się nowo powołany zastępca sekretarza generalnego ds. WPBiO i reagowania kryzysowego. Zmieniła się także oficjalna nazwa centrum: z Centrum Analizy Wywiadowczej na Centrum Analizy Wywiadowczej i Sytuacyjnej. Za tym poszła także reorganizacja IntCenu, związana z likwidacją Wydziału ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych i przekształcenia dotychczasowej Sekcji Analizy Jawnoźródłowej w nowy wydział. Ponadto rozwiązanie Wydziału Reagowania Kryzysowego i Koordynacji, podległego bezpośrednio Wysokiemu Przedstawicielowi,  spowodowało włączenie części organów reagowania kryzysowego, konkretnie Centrali Sytuacyjnej (Situation Room) i jednostki ds. konsularnego zarządzania kryzysami, do IntCenu.

Reorganizacja oznacza dla IntCenu skupienie się nie tylko na wsparciu rozpoznawczym i analitycznym aparatu dyplomatycznego UE oraz misji i operacji w ramach WPBiO, ale też przejęcie obowiązku monitorowania obszarów konfliktogennych, niestabilnych lub zagrożonych kryzysami w celu jak najszybszego dostarczenia analiz sytuacyjnych i rozpoznania potencjalnego i prawdopodobnego zagrożenia zasobów ludzkich i materialnych UE w krajach trzecich, przede wszystkim odnośnie do bezpieczeństwa przedstawicieli dyplomatycznych UE oraz personelu misji i operacji prowadzonych pod egidą UE.

 

Kwestie personalne

 

Kwestie personalne odgrywają ważną, choć najczęściej nieformalną, rolę w funkcjonowaniu aparatu administracyjnego UE. Od czasu włączenia centrum sytuacyjnego w ramy UE, był to organ wspierający urząd Wysokiego Przedstawiciela, którym przez całą dekadę (1999-2009) był Javier Solana. Zastąpiła go Catherine Ashton, która kontynuowała formułę ugruntowaną przez Solanę, a więc bezpośredniego kontaktu i nadzoru nad działalnością organów wsparcia wywiadowczego i zarządzania kryzysowego. Na ich czele postawiła doświadczonych, zaufanych i – co istotne – nie budzących kontrowersji funkcjonariuszy.

Szefem unijnego centrum wywiadowczego od 2011 r. był Ilkka Salmi, były oficer fińskiej służby bezpieczeństwa wewnętrznego. Według ówczesnych komentatorów, Salmi nie tylko wykazywał polityczną poprawność i umiejętności mediacyjne, potrzebne zwłaszcza w kontaktach ze służbami wywiadowczymi państw członkowskich, ale też nie zdradzał ambicji poszerzania swoich wpływów, które ujawniał szef pionu zarządzania kryzysowego Agostino Miozzo. Salmi w czasie swojej kadencji cierpliwie budował zdolności analityczne IntCenu, wspierał współpracę ze strukturami wojskowymi w ramach modelu analitycznego określonego mianem jednolitych zdolności analizy wywiadowczej (Single Intelligence Analytical Capability – SIAC), ale też nie prowadził centrum w kierunku unijnej agencji wywiadowczej, którą to opcję zresztą formalnie wykluczał, powołując się na przepisy prawa traktatowego UE.

Gerhard Conrad jest doświadczonym oficerem niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) prowadzącym operacje na Bliskim Wschodzie, rezydującym w Bejrucie i Damaszku. Uznanie i rozgłos uzyskał jako mediator w kontaktach między rządem Izraela a Hamasem i Hezbollahem w sprawie wymiany więźniów. Prasa ochrzciła go mianem „Mr Hezbollah". Conrad uchodzi za wytrawnego eksperta w sprawach wojny domowej w Syrii oraz organizacji i funkcjonowania Państwa Islamskiego. To wskazuje na możliwy priorytet działań IntCenu, nie tylko w regionalnym wymiarze konfliktów na Bliskim Wschodzie, ale też reperkusji dla bezpieczeństwa państw członkowskich UE (źródła radykalizacji, przyjazdy foreign fighters, zagrożenie terrorystyczne związane z migracjami).

 

Sprawy polityczne

 

Kwestie polityczne odzwierciedlają nie tylko skomplikowaną sytuację w Unii Europejskiej i wątpliwości co do skuteczności prowadzenia polityk opartych na międzyrządowych konsensualnych porozumieniach, ale też kierunek ewolucji polityki bezpieczeństwa UE w obliczu licznych i rozproszonych zagrożeń. Ton polityce bezpieczeństwa nadają największe państwa członkowskie, które nierzadko przekonują pozostałe kraje do przyjęcia opracowanych przez nie rozwiązań i powierzenia odpowiedzialności za nadzór nad ich wdrażaniem swoim funkcjonariuszom. Realizacja wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony była domeną Francji , wspieranej w swych działaniach przez Niemcy, Włochy i kraje Beneluksu. Natomiast w unijnych działaniach o charakterze wywiadowczym, obejmujących wywiad strategiczny, analizę sytuacyjną i rozpoznanie wywiadowcze, prym wiodła Wielka Brytania, popierana przez kraje nordyckie i iberyjskie.

Solanowską formułę Centrum Sytuacyjnego wdrażał z powodzeniem Anglik William Shapcott, wspierany przez szefa pionu operacyjnego, Duńczyka Johnny'ego Engella-Hansena. Następcą Shapcotta został Fin Ilkka Salmi bezpośrednio podlegający Brytyjce Catherine Ashton, stojącej na czele ESDZ. Jego zastępcą był Hiszpan José Miguel Palacios-Coronell. Wielka Brytania była także państwem wiodącym w przygotowaniu i wdrożeniu europejskiego modelu wywiadu kryminalnego (ECIM) w obszarze bezpieczeństwa wewnętrznego UE. Na początku bieżącej dekady na czele głównych agencji UE w tym obszarze, tj. Europolu i Eurojustu, stanęli Anglicy: odpowiednio, Rob Wainwright i Aled Williams. Dyrektorem unijnej agencji wsparcia operacyjnego na granicach zewnętrznych UE, czyli Fronteksu, przez pierwszą dekadę jej funkcjonowania był Fin Ilkka Laitinen.

Eurosceptyczny kurs polityki brytyjskiej, debata o ewentualności opuszczenia UE przez Wielką Brytanię (tzw. Brexit), słabnące zaangażowanie tego państwa oraz krajów skandynawskich w unijną politykę bezpieczeństwa spowodował przesunięcia personalne w kierunku unijnego "rdzenia", obejmującego pierwotne państwa członkowskie, z Niemcami i Francją na czele, wspierane przez Hiszpanię. Nominacja Gerharda Conrada jest jedną z wielu decyzji personalnych podjętych po utworzeniu Komisji Europejskiej pod przewodnictwem Santera. Conrad jest szefem jednostki wchodzącej w skład ESDZ kierowanej przez Włoszkę Frederikę Mogherini. Jego bezpośrednim przełożonym w funkcji zastępcy sekretarza generalnego ds. WPBiO i reagowania kryzysowego jest Hiszpan Pedro Serrano. Frederica Mogherini kieruje także Europejską Agencją Obrony, której dyrektorem wykonawczym jest znowu Hiszpan – Jorge Domecq. Na czele Centrum Satelitarnego UE, odpowiedzialnego za rozpoznanie geoprzestrzenne, stoi od 2015 r. Francuz Pascal Legai. Również Francuz, Fabrice Leggeri, objął w 2015 r. stanowisko dyrektora Fronteksu. Przewodniczącą kolegium Eurojustu jest Belgijka Michèle Coninsx. Wprawdzie kadencja dyrektora Europolu Wainwrighta została przedłużona do 2017 r., ale ewentualny Brexit może ją skrócić.

 

Kierunek rozwoju IntCenu

 

Nominacja niemieckiego funkcjonariusza na stanowisko szefa unijnej jednostki wywiadowczej powinna być postrzegana w kontekście największych wyzwań dla bezpieczeństwa UE, tj. niekontrolowanych migracji oraz terroryzmu. Źródłem zagrożeń tego typu jest sytuacja na Bliskim Wschodzie, w szczególności enklawy radykalizmu i szkolenia terrorystycznego działające na terenach kontrolowanych przez Państwo Islamskie, a także wojna w Syrii, generująca wielomilionową falę uchodźców. Propozycje działań UE dotyczą większego zaangażowania państw członkowskich w operacje przeciwko Państwu Islamskiemu, a także współpracę z Turcją w celu ograniczenia fali migrantów zmierzających do Europy. Postawienie na czele IntCenu  funkcjonariusza świetnie znającego realia tamtego regionu jest wyrazem zapotrzebowania decydentów unijnych na wysokiej jakości produkty wywiadowcze tworzone „na miejscu" (in-house) i możliwe do natychmiastowego wykorzystania do celów wczesnego ostrzegania, rozpoznania sytuacyjnego i planowania operacyjnego.

W wystąpieniu na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa  Conrad podkreślał, że IntCen jest „konsumentem" danych wywiadowczych, a jego rolą jest powiązanie dobrowolnego wkładu państw członkowskich z zapotrzebowaniem EZDS na rzetelne rozpoznanie wywiadowcze. Taka ostrożna wypowiedź może wynikać z faktu, że IntCen uzależniony jest od przetworzonych i wstępnie wyselekcjonowanych krajowych informacji i danych, rzadko jest w stanie pozyskać „surowy" materiał i wykorzystać go do typowej analizy wywiadowczej. Björn Müller-Wille dawno zauważył, że ​​IntCen „został stworzony w celu wytworzenia produktów wywiadowczych, których żadna z krajowych agencji wywiadowczych nie jest gotowa wytworzyć, czy raczej, gdy wsparcie ze strony pojedynczego kraju byłoby nie do przyjęcia z powodów politycznych." To zmusza centrum do dywersyfikacji źródeł informacji oraz oferowania odbiorcom coraz bardziej zróżnicowanych produktów wywiadowczych. Dzięki temu IntCen może liczyć na przychylność państw członkowskich i dążyć do wzmocnienia swej pozycji w obrębie struktury organizacyjnej ESDZ. Osoba Gerharda Conrada może dodać więcej profesjonalizmu i uzyskać mocniejszą polityczną aprobatę dla działań IntCenu w ramach polityki bezpieczeństwa UE.