Pierwsze 100 dni w Białym Domu jest traktowane przez komentatorów polityki USA jako prognoza kadencji nowego prezydenta — zarówno w zakresie tego, czego się można po niej spodziewać, jak i tego, co nowa administracja jest w stanie zaproponować i osiągnąć. Jest to najlepszy czas na przebicie się z nowymi, często kontrowersyjnymi, pomysłami i inicjatywami. Po kilku miesiącach spędzonych przez nowego prezydenta w Białym Domu można dokonać pierwszych analiz i ocenić, czy polityka cyberbezpieczeństwa Joe Bidena faktycznie będzie inna niż ta prowadzona przez Donalda Trumpa.
Komentarz KBN nr 8 (80) / 2021
12 sierpnia 2021 r.
Pierwsze 100 dni w Białym Domu jest traktowane przez komentatorów polityki USA jako prognoza kadencji nowego prezydenta — zarówno w zakresie tego, czego się można po niej spodziewać, jak i tego, co nowa administracja jest w stanie zaproponować i osiągnąć. Jest to najlepszy czas na przebicie się z nowymi, często kontrowersyjnymi, pomysłami i inicjatywami. Po kilku miesiącach spędzonych przez nowego prezydenta w Białym Domu można dokonać pierwszych analiz i ocenić, czy polityka cyberbezpieczeństwa Joe Bidena faktycznie będzie inna niż ta prowadzona przez Donalda Trumpa.
Źródło zdjęcia: Wikimedia (licencja CC BY-SA 2.0)