Rozpoczęta pod koniec lutego 2022 roku zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę sprawiła, że rządy Finlandii i Szwecji zgłosiły swój akces do NATO, zrywając tym samym z przestrzeganą przez ponad sto lat zasadą neutralności w polityce zagranicznej. Sprzeciw wobec fińskiej i szwedzkiej kandydatury wyraziła jednak Turcja, co znacząco spowolniło proces rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego o dwa państwa nordyckie.
Analiza KBN nr 17 (112) / 2022
7 listopada 2022 r.
Rozpoczęta pod koniec lutego 2022 roku zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę sprawiła, że rządy Finlandii i Szwecji zgłosiły swój akces do NATO, zrywając tym samym z przestrzeganą przez ponad sto lat zasadą neutralności w polityce zagranicznej. Sprzeciw wobec fińskiej i szwedzkiej kandydatury wyraziła jednak Turcja, co znacząco spowolniło proces rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego o dwa państwa nordyckie. Mimo podpisania trójstronnego memorandum na szczycie NATO w Madrycie, władze w Ankarze nadal uzależniają ratyfikację protokołów akcesyjnych Finlandii i Szwecji od spełnienia szeregu warunków przez rządy tych krajów. Żądania Turków obejmują między innymi wprowadzenie zakazu działalności organizacji kurdyjskich na terenie Finlandii i Szwecji oraz zniesienie embarga na eksport uzbrojenia do Turcji. Z analizy wypowiedzi najważniejszych tureckich polityków w ostatnich miesiącach wynika, że kwestia potencjalnego członkostwa Finlandii i Szwecji w NATO jest instrumentalnie wykorzystywana przez Turcję do osiągnięcia określonych celów w polityce krajowej i zagranicznej.
Na zdjęciu: Spotkanie prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana z prezydentem Finlandii Saulim Niinistö we wrześniu 2022 roku
Źródło: Twitter