Dwie głośne w ostatnich miesiącach afery doprowadziły do wzrostu zainteresowania tematem cyberbezpieczeństwa nad Wisłą. Zaowocowały także szybkimi zmianami prawa przeforsowanymi przez rząd. Konkurencyjne propozycje postanowiła złożyć opozycyjna lewica. Autorzy projektu ustawy o Agencji Cyberbezpieczeństwa postulują utworzenie nowej służby specjalnej, która w niektórych sprawach miałaby zastąpić Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a w innych – pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa. Pozycja systemowa agencji, jej zadania, kompetencje i struktura zostały opisane i uzasadnione w sposób szczątkowy lub wadliwy. Nawet podzielając niektóre diagnozy projektodawców, trudno przyznać im rację, że proponowana ustawa przyczyniłaby się do wzmocnienia systemu cyberbezpieczeństwa.
Analiza KBN nr 9 (104) / 2022
17 marca 2022 r.
Dwie głośne w ostatnich miesiącach afery doprowadziły do wzrostu zainteresowania tematem cyberbezpieczeństwa nad Wisłą. Zaowocowały także szybkimi zmianami prawa przeforsowanymi przez rząd. Konkurencyjne propozycje postanowiła złożyć opozycyjna lewica. Autorzy projektu ustawy o Agencji Cyberbezpieczeństwa postulują utworzenie nowej służby specjalnej, która w niektórych sprawach miałaby zastąpić Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a w innych – pełnomocnika rządu do spraw cyberbezpieczeństwa. Pozycja systemowa agencji, jej zadania, kompetencje i struktura zostały opisane i uzasadnione w sposób szczątkowy lub wadliwy. Nawet podzielając niektóre diagnozy projektodawców, trudno przyznać im rację, że proponowana ustawa przyczyniłaby się do wzmocnienia systemu cyberbezpieczeństwa.
Ilustracja: portal Gov.pl.